ogROMNIe drzwi tego monumentalnego budynku uchyliły się i zdradziły nam swoje tajemnice. Znaleźliśmy księdza i grożąc mu śmiercią powiedził nam iż zna prastarą legendę.
Wszyscy zasiadamy w konfesjonale i słuchamy opowieści.
-Dawno, dawno temu żył sobie potwór, który władał wszystkimi czterdziestoma wymiarami. Jednak pewnego dnia został zgładzony przez dobrego czarodzieja Morrewona. Ten zaklnął go w małym kamyczku i ukrył na ziemi w starej opuszczonej wierzy. Później zaknął ją i zapadła się pod ziemię. Pozostawił jedynie mapę, która jest aktualnie w rękach najgroźniejszej mafi na świecie. Mafii żydów.
Wszyscy wstrzymali oddech bo dobrze wiedzieli, że z kto zadarł z tą mafią, leży już pod ziemią, jednak nie miwli wyboru, musieli uchronić wszechświat i czasoprzestrzeń.
-Ruszajmy-szepczę.
I wybiegamy wprost na lotnisko. Akurat trafiamy na nasz lot do Izraela. Lądujemy po kilku godzinach i odrazu zauważamy ż.y.d.ó.w. Ruszamy w pościg zatrzymując jednego i bierzamy go jako zakładnika. Wieczorem wracamy do naszego luksusowego hotelu i kładziemy się spać.
Budzi mnie lekkie skrzypnięcie drzwi. Zamaskowana postać, której oczy jaśnieją w blaku księżyca, podchodzi do mnie i niespodziewanie całuje. Nasze usta stykają się, a ślina miesza, będąc jeszcze bardziej kleista niż zwykle.
-Poczekaj, kim ty jesteś?
-Nazywam się Alex i jestem szefem żydowskiej mafii. Później pokaże wam mapę, teraz możemy pocieszyć się sobą.
Jednym klaśnięciem pokuj rozświetlają różowe neony. Teraz jestem w stanie dostrzec jego obliczę. Twardo wystającekości policzkowe, jasne oczy i intensywnie czarne włosy. Jego mięśnie brzucha napinają się gdy rozpina mi spodnie. Majtki i stanik lądują na ziemi, kiedy to nagle czuję falę intensywnych i pozytywnych odczuć. Fala rozkoszy przelewa się przez moje ciało, kiedy jego członej wchodzi we mnie przebijając moją błonę dziewiczą. Wsadza swojego penisa coraz głębiej gdy ssie moje pierci i w pewnym momencie dochodzimy do apogeum. Mój pierwszy seks w życiu, myślę.
Po skończonym stosunku spadamy na łóżko zasypiając.
Budzimy się po czym tłumaczę ekipie kto to taki ten pan śpiący u mnie w łóżku
-Na pewno nam pomoże?
-Tak
-A skąd masz pewność?
-Po prostu wiem.
Mówię, po czym wszescy zmierzamy do ich głównej bazy. Tam schodzimy do katakumb, gdzie starszy człowiek. Mapa pokazywała prastare miejsce kultu i to była jedna z najbardzie niesamowitych wieści w moim życiu.
-Kamień ukryty jest w mojej szkole, w jej katakumbach.
Takie tam krótkie blogowanie...
Zaraz lecę spać, ale jeszcze podpowiadam na komcie.
Masz coś jeszcze? :) Wrzucaj tu na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie ktoś mnie docenia!... Mam całą historię, ale w zeszycie i gorzej napisane... Miło się czyta takie komcie ;**
UsuńA będziesz się nią tu dzielić?
OdpowiedzUsuńJasne, dopóki, nie dostanę odzewu z wydawnictw c:
Usuńto się cieszę :)
UsuńUprzedzam, że możesz czekać od trzech miesięcy (jeśli masz wieeeelkie szczęście) do nawet zawsze i nigdy nie dostać odpowiedzi.
UsuńNiesamowity ten opis seksu! Taki zmysłowy i tajemniczy... Dawno nie czytałam tak dobrego rozdziału!
OdpowiedzUsuńNo i ktoś tu mówił, że nie mam pozytywnych! Dziękuję ;*************************************************** KQFFF@M
UsuńJa rozumiem wiele, naprawdę. Masz fazę na seks i to jest zrozumiałe Kto by jej nie miał? Ale... dla pewności:
OdpowiedzUsuńTwoja bohaterka dała dupy (na ładniejsze określenie to nie zasługuje) facetowi, którego dopiero co zobaczyła, i który powiedział jej, że należy do groźnej organizacji?
Serio....? Która 16 by to zrobiła? Żadna.
I nie, nie jestem hejterem, staram się... po prostu zrozumieć Twoją logikę, a żadnego konta już nie posiadam.
Nie dałą dupy, ale się ZAKOCHAŁA!!! MIŁOŚĆ, ZNAsz ty takie słowo? Nie bo jesteś głupim pięciolatkiem...
UsuńYhm.... zobaczyła go, zabujała się i chop do łóżka? Jesteś w podobnym wieku, co ona, prawda? Plus minus dwa lata różnicy. Powiedz mi, ale szczerze, ile Ty miałaś takich przygód?
UsuńJesteś osobą żywą, istniejącą, więc myślę, że jeśli takich rzeczy doświadczyłaś, to są one realne, a jeśli nie... to cóż, niezbyt.
Ech jesteś za młoda... Nie zrozumiesz...
UsuńZa młoda? Starsza od Ciebie. :D
UsuńNie odpowiedziałaś na moje pytanie. Przeżyłaś to co ona, czy nie? Tak lub nie. Krótka piłka Dajesz mała, przecież jesteś odważna. ;)
Już to robiłam... Kilka razy, ale nie chcę się spowiadac anonimką... C;
Usuń*Anonimką to jest konkretna osoba (odmiana przez przypadki), a Ty nie chcesz mówić o tym anonimkom (liczba mnoga). *
UsuńDoprawdy? 14 sypiająca z kimś, kogo dopiero co poznała? Niezłe masz libido, mała. Ale... skoro jesteś taka doświadczona czy Twój opis nie powinien być odważniejszy, pełniejszy i choć trochę namiętny? :P
Krótka Piłka.
Twój styl pisania jest trochę jak...hmmm pisanie planu wydarzeń w punktach na lekcji polskiego. Potrenowałabym nad rozbudową zdań. A tak w ogóle to czytałaś kiedyś jakieś romansidło? Ten opis seksu trochę płytki, nie ma w nim ani trochę emocji. Myślę, że gdyby były te emocje to nikt by sie nie czepiał o to, że twoja postać "wskakuje" komuś do łóżka.
OdpowiedzUsuńEch. NA NA NA NA. Nie słucham heitów
UsuńWiedziałam, że to powiesz, kompletnie nie jesteś w stanie przyjąć krytyki. W takim razie nie rozumiem dlaczego wstawiasz to na bloga, nie lepiej było założyć w szkole jakiegoś kółka miłośników twojej twórczości. Grzecznie i kulturalnie ci powiedziałam co mi się nie podoba, zamiast przyjąć krytykę to atakujesz, a sama fabuła sama w sobie nie jest zła, tylko jej przedstawienie raczej kiepskie
UsuńA ten opis seksu jest bardzo niesmaczny. I płytki. Puszczalska nastolatka i tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńSama jesteś puszczalską nastolatką w temacie
Usuń"Sama jesteś puszczalską nastolatką w temacie"
UsuńAnonimku, czyżbyś był Marry? :O :D
Krótka Piłka.
Nope.
UsuńJestem
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Żółtym Jeleniem Przeznaczenia :O!!!
Cóż za niespodziewany zwrot akcji! :O :D
UsuńKrótka Piłka.
Nie chcę nic mówić ale już dla tego Alexsa Abdullah było by normalniejszym imieniem... nie rozumiem dlaczego ma Amerykańskie (czy tam Angielskie) imię skoro jest w swoim kraju i powinien miec Żydowskie. Chociaż może nie mam racji... nie wiem, to tylko moje zdanie!
OdpowiedzUsuń